środa, 11 listopada 2015

Krakowski Smog - Mini Test 3 Aplikacji Ostrzegających o Zanieczyszczeniu Powietrza

Ponieważ dzisiejszy dzień jest dniem wolnym od pracy nie mamy dla Was żadnych ciekawych przypadków, które moglibyśmy opisać więc będzie coś zupełnie z innej beczki.

Dzisiaj postaramy się przedstawić mini test 3 przydatnych aplikacji informujących o obecnym stanie zanieczyszczenia powietrza.
Ze względu, iż sam dojeżdżam na rowerze do pracy oraz wieczorami staram się biegać (choć idzie mi to na razie bardzo opornie) zacząłem monitorować ostrzeżenia o zanieczyszczeniu powietrza w naszym pięknym mieście. Oczywiście można słuchać radia, czytać wiadomości czy zaglądać choćby na stronę internetową miasta, ale skoro już jesteśmy fanami technologii mobilnej wypadało by mieć do tego dedykowaną aplikację w naszych smartfonach.
Wybrałem dla Was 3 aplikacje na system Android.

Na pierwszy rzut oka widzimy, że aplikacja jest bardzo ładnie zrobiona i nie odrzuca surowymi danymi umieszczonymi na jednolitym tle.


Na głównym ekranie widzimy aktualną prognozę pogody oraz aktualne zanieczyszczenie powietrza.



Po przesunięciu ekranu w prawo widzimy prognozę pogody bez informacji skąd pobierane są dane.



Po przesunięciu w lewo widzimy szczegółowe dane na temat zanieczyszczeń.



Z dostępnych opcji mamy jedynie wybór stacji pomiarowej.



Aplikacja również oferuje nam powiadomienie wyświetlające aktualne dane lecz jeśli ktoś nie preferuje takiej formy nie jest to aplikacja dla niego. Autor nie dał możliwości wyłączenia powiadomienia. Co prawda obecnie nowsze wersje Androida oferują opcje wyłączenia powiadomień dla konkretnych aplikacji ale przynajmniej dla mnie brak takiej możliwości domyślnie to spory minus. Nie możemy również liczyć na to, że zostanie to poprawione w nowszej wersji gdyż aplikacja wygląda na martwą, od prawie 2 lat nie ukazała się żadna nowa aktualizacja.

Podsumowując aplikacja robi to co ma robić i ładnie wygląda, ale jeśli oczekujecie czegoś więcej nie jest ona dla Was.

Aplikacja jest jeszcze bardziej minimalistyczna od poprzedniej choć również nie odpycha zbyt surowym interface. 



Na ekranie głównym aplikacji widzimy wykres oraz ogólne podsumowanie jakości powietrza. Jak to mówią szału nie ma ale swoje robi.



Aplikacja oferuje nam tak samo jak poprzednia wybór stacji pomiarowej, lecz w tym przypadku dla kilku miast: Kraków, Tarnów, Nowy Sącz, Olkusz, Skawina, Sucha Beskidzka, Szarów, Szymbark, Trzebinia, Zakopane oraz informacje na temat różnych typów zanieczyszczeń.

Znów aplikacja dobra, robiąca to co ma robić choć nie oferująca "wodotrysków". Dużym plusem jest możliwość wyboru stacji pomiarowej z poza Krakowa oraz fakt, że aplikacja jest na bieżąco rozwijana przez autora. Dzięki temu każdy błąd jest naprawiany oraz możemy liczyć na dodatkowe opcje.


Ta podobnie jak w przypadku poprzedniej oferuje wybór miasta i wyświetlanego typu zanieczyszczenia, choć w moim subiektywnym odczuciu ma najbardziej surowy interface ze wszystkich trzech.



Poza głównym menu aplikacji nie mamy nawet czego szukać gdyż znajdziemy tam jedynie płatne opcje związane z wyświetlaniem informacji oraz ustawienia kolorów.
Na ekranie głównym możemy ustawić kilka stacji bazowych, nie tylko z jednego miasta, lub klikając na dany wynik wyświetlić jego szczegóły na osobnym ekranie.
Poza tym aplikacja nie oferuje w sumie nic więcej. Ciężko powiedzieć czy nadal jest rozwijana gdyż ostatnia aktualizacja datowana jest na czerwiec tego roku.

Porównując te 3 aplikacje odnoszę wrażenie, że żadna z nich nie jest konkretnym projektem lecz surowym interface do wyświetlania danych. Co prawda każda z nich robi to bardzo dobrze i można by powiedzieć, że taka aplikacja nie potrzebuje "wodotrysków" żeby działać ale jak dobrze wiemy na podstawie kilku aplikacji nawet z prognozy pogody można zrobić dzieło.

Osobiście z tej trójki ostatnia przypadła mi do gustu najbardziej. Wystarczy jedno kliknięcie i wszystko mam na ekranie głównym bez konieczności poruszania się po menu w celu odczytania poszczególnych informacji o zanieczyszczeniach. Wiadomym jest to, że na krakowski smog najbardziej wpływają zanieczyszczenia powstające w sezonie grzewczym, lecz dla rowerzystów nie jest to jedyny problem. Przydatnym jest również wyświetlanie informacji na temat spalin na ekranie głównym aplikacji zamiast przeskakiwania po menu w celu pojedynczego spojrzenia.

Jeśli macie jakieś alternatywy lub pytania piszcie w komentarzach.
To nasza pierwsza taka recenzja więc prosimy o wyrozumiałość - nie codziennie technicy biorą się za publicystykę. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz